Archiwum 19 marca 2006


... za mszowe ...
Autor: dorothee
19 marca 2006, 20:01

- Proszę księdza, jakie ładne ma ksiądz buty! Zamszowe?

- Nie, za swoje.

hi hi hi

"Pieruńsko" zabawnie
Autor: dorothee
19 marca 2006, 19:51

Ależ się uchachałam wczoraj. Wybrałam się na weekendowe zakupy z Ma Soeur i z tej między innymi okazji kupiłyśmy sobie i spałaszowałyśmy ptysie, na które miałyśmy smak już od kilku dni. Oczywiście po fakcie ich wchłonięcia zaczęłyśmy się dopiero zastanawiać na ile były świeże i czy faktycznie były tak smaczne, żeby można było powiedzieć, że się opłacały - tym bardziej, że pani za ladą wyświadczyła nam wielką łaskę (czego nie omieszkała wyrazić miną), że w ogóle zechciała nas obsłużyć. Wsiadałyśmy właśnie do windy rozprawiając o jakości zjedzonych właśnie ciastek, a ja zechciałam wypowiedzieć swoją opinię, iż żeby być pewnym świeżości trzeba było sobie zafundować wyrób jakiejś lepszej cukierni, więc powiedziałam: "Noo tak, bo to trzeba było sobie kupić pieruńskie torniki!" - po czym zatkałam się, czując, że coś mi nie gra. Zapadła chwila milczenia, po czym obie z siostrą w jednym momencie wybuchłyśmy śmiechem, aż winda się zatrzęsła. Rodzicielka zdegustowana stwierdziła tylko: "W całym bloku was słychać...!"

Oczywiście chodziło mi o Toruńskie Pierniki. Jeden czeski bład, a tyle śmiechu hi hi hi.

A poza tym? Nic szczególnego. Lenię się. Odpuściłam sobie jakąkolwiek robotę w weekend - a co?! Mi też się coś od życia należy ;)

Tylko wiosny by mi się wreszcie chciało!! A jej ani widu, ani słychu. Tylko ten śnieg. Łeeee! Niech ktoś coś z tym zrobi wreszcie, bo już nie mogę na te kurtki i swetry patrzeć.

Dzień Wagarowicza we wtorek, a ja nie mam zajęć! Facet jedzie na jakąś konferencję i zajęcia odwołane. No i jakie to wagary?????

 : P