Tagi: kapuściński
24 kwietnia 2008, 21:02
A jednak mimo wszelkich postępów w dziedzinie informacji i mediów ludzie czują się ciągle zagubieni i zdezorientowani. Oto niedawno byłem na froncie wojny domowej w Liberii. Siedzieliśmy w lepiance z jednym z dowódców partyzantki. Nazywał się Dokie. Była gorąca tropikalna noc.
- Where are you from? - spytał mnie w pewnym momencie Dokie.
- From Poland - odpowiedziałem.
- Poland, Poland - powtórzył Dokie. - But where is Poland?
- Poland is in Europe - wyjaśniłem.
- Europe! - zawołał triumfalnie. - This I know. Europe is in China! - Ale po chwili zapytał znowu: - But where is China?
- Where is China? - powtórzyłem bezradnie. Bo Dokie tak mi już zamącił w głowie swoją geografią, że przez moment naprawdę chciałem mu odpowiedzieć: - I am sorry, Dokie, but where China is I really don't know!
/Ryszard Kapuściński - Autoportret reportera/