23 maja 2005, 09:39
Wczesną porą notkę dziś dodaję... Zerwałam się przed 7:00, bo Siostra wyjechała dzisiaj w Bieszczady na trzy dni i chciałam jej życzyć szerokiej drogi zanim wyjdzie z domu. Dobra siostra ze mnie? ;) Cóż, w związku z tym do czwartku mam cały pokój tylko dla siebie he he... Zapraszam! Dobra, dobra, żartowałam!
Muszę dzisiaj zawitać wreszcie w mury szkoły. Trzeba załatwić ostatnie formalności, zebrać papiery i wyrwać świadectwo z rąk "ciemnej strony Mocy", a potem już tylko gwałtownie obniżyć swoje IQ i być wreszcie szczęśliwym człowiekiem! :))))
Wpadłam na chwilę na gg w celu sprawdzenia, czy nikt nie zostawił dla mnie jakiejś wiadomości i co widzę...? W statusach albo matura, albo polityka! Organista zostawił opis: Nawet ja się uczę !!! O Boże, to jest coś! :)))))
Pogoda znowu pod psem, przynajmniej nie szczękam już zębami, bo temperatura jakaś ludzka... Ja chcę tylko wiedzieć, kiedy ten kraj zobaczy wreszcie słońce???
Eurowizji nie oglądałam... Rodziciel oglądał co innego, z resztą chyba połowę transmisji przegapiłam siedząc na Necie... Nawet nie wiem kto wygrał, ale bynajmniej się tym nie martwię, raz: dlatego, że niewiele mnie to obchodzi, dwa: bez tej świadomości da się żyć, trzy: Bałkanofil już pewnie o to zadba, żebym wszystko wiedziała.
Chyba nie mam nic więcej do powiedzenia. Możliwe, że zajrzę tu jeszcze po południu, po wizycie w szkole. Z pewnością znajdzie się coś wartego opisania, co oczywiście zeżre mi trochę nerwów przy okazji, ale mniejsza z tym. Na razie!