10 kwietnia 2004, 12:28
Dzisiaj wpadam na blogasa tylko na chwilkę, bo w domu huk roboty.
No to mamy upragnione święta, trochę odpoczynku, trochę beztroski i pyszny mazurek mniam mniam! Mam mocne postanowienie nie myśleć o szkole, nie myśleć o kłopotach, tylko raz a dobrze odpocząć (czego sobie i wszystkim życzę!).
W czwartek Stara Znajoma wyciągnęła mnie na "Pasję" i chwała jej za to. Możecie mówić co chcecie, ja uważam, że każdy powinien ten film zobaczyć (oczywiście każdy o pewnym stopniu dojrzałości). Film jest bardzo wzruszający (świeczki w oczach, łzy ciurkiem i nikt się tego nie wstydzi) i pełen różnych symboli, "o bogatej warstwie alegorycznej" - takie mądre stwierdzenie. Współczuję tym, którzy dostrzegają w nim TYLKO przemoc (bo nie zaprzeczam, że jest ona obecna w "Pasji" w dużej ilości).
Wesołych Świąt dla wszystkich, którym jeszcze życzeń nie złożyłam i dla wszystkich, którym już złożyłam; dla tych, którzy na nie zasłużyli i dla tych, którzy nie zasłużyli; dla tych, którzy chcieliby je dostać i dla tych, którzy by nie chcieli, czyli krótko mówiąc: DLA WSZYSTKICH! :*