Uffff... zdałam


Autor: dorothee
12 września 2006, 18:15

Uffff.... No i jak zwykle nie było się czego bać. Zdałam. :) Taaaaa... niestety moim wielkim problemem jest kompletny brak wiary w siebie, który napada mnie zawsze w najmniej odpowiednich momentach. Ale poradziłam sobie i to jest w tym momencie najważniejsze.

Właściwie jeżeli mam być szczera to nie wszystko poszło idealnie, a parkowanie rówoległe nie wyszło mi w ogóle, ale facet przymknął oko, a ja na tym skorzystałam i mogę wreszcie powiedzieć: skończyłam ten walony kurs! W najlepszym momencie, bo już mi się sprzykrzył kompletnie. Pewnie przed samym egzaminem państwowym trafię do nich na doszkalanie. Ale nie wybiegajmy tak daleko w przyszłość.

Tymczasem się obijam i czekam na piątkową imprezę u Blondie. Korzystam z wakacji. Życie jest piękne. Jednak jest.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz