Plener! Plener!


Autor: dorothee
12 maja 2004, 20:43

Plener coraz bliżej! W odpowiedzi na pytanie Anety: jedziemy do Kazimierza Dolnego. Dzisiaj ostatecznie dowiedziałam się, że jedziemy PKS-em i nie mam zielonego pojęcia, jak ja się do rzeczonego PKS-u zmieszczę z plecakiem, farbami, blejtramami i sztalugą! A propos to dzisiaj właśnie zakupiłam blejtramy i dokonałam próbnego doniesienia ich do domu, tzn.: z Al. Kraśnickich na Czechów. Muszę przyznać, że łatwe to nie było i zastanawiam się jak to będzie w drodze do Kazimierza...? Oj, cienko.........

Nie mogę się na niczym skupić - już żyję tylko plenerem. Gdy mam świadomość, że za kilka dni zamiast w szkole, będę się wygłupiać gdzieś na rynku w Kazimierzu, to po prostu nie chce mi się do niczego zabierać.

Wczoraj Steffa rzekła: Che, chee! Dzieci! Czytajcie "Potop"! Łatwo powiedzieć...........

malgosiek
15 maja 2004
hehe, siostra, ty juz lepiej wyjezdzaj na ten plener, bo wreszcie bede miala kilka dni wolny pokoj! zrobie balange!!! hihihihi
Anetka
13 maja 2004
Współczuję tego tachania - też by mi się nie chciało. Ja czekam tylko na wycieczkę do Lwowa - na którą chyba będę musiała zabrać śpiwór (bo tam chyba z warunkami nie jest za dobrze).
asia
12 maja 2004
Ja żyję wycieczką do Zakopanego i urodzinkami, więc łączę się w słodkim lenistwie zakłocanym od czasu do czasu nauką :D Też się boję matury, nawet próbnej... Może nie taki diabeł straszny??? uszy do góry!

Dodaj komentarz